Lecisz sobie boczną drogą obok ekspresówki i mijasz coś takiego..
Jakieś nie wiem co znalezione po drodze.
Coś nieukończone. I coś z rozmachem.
Czym to coś było już wiadomo.
Jednak czemu i kiedy tak skończyło nie wiadomo. Budynek wygląda na świeży, raczej robota ostatnich lat.
Okna nówki sztuki. Jeszcze z folią na stolarce.
No niby nówki a okno balkonowe jakby krzywe.. ech..
Klimat prześwitującego dachu.
Jakby szyb do windy. Tylko brakuje mi tu na górze pomieszczenia na maszynownię.