niedziela, 26 czerwca 2022

Stare barki nad Zegrzem

          Zaczęliśmy na motocyklach, skończyliśmy na barkach..


Wiadukt na linii kolejowej Legionowo - Nieporęt.


A obok kolejka KM...

..którą chwilę później goni śmierdzący borsuk..

Ekstra szutry. Ale już nie długo..


Jechaliśmy nad Zegrze do czegoś co wyglądało jak zatopione barki w roli falochronu w przystani żeglarskiej ale po drodze moje oko wyhaczyło jakieś inne zdezelowane obiekty marynarki wojennej..

Nie wiedziałem że Polska ma lotniskowce.



Tuż obok. Trzej muszkieterowie.

Łoś, Żubr a tego w środku nie udało mi się ustalić.

Wszystko kompletne. Nalałby świeżej wachy i pójdzie jak zły.


Co da się określić z numeru rejestracyjnego samochodu wiadomo. A z numeru rejestracyjnego holownika? To że nie jest holownikiem tylko pchaczem. ;) Znalazłem w necie jakiś raport ochrony środowiska dotyczący wycieków oleju z takich wraków. Wszystkie trzy miały kontrolę 4 lata temu. Wyszły z eksploatacji w 2012 roku.

Każdy dysponuje szalupą.

Jakby na statku trafili się 'zieloni' to mają wygrawerowaną instrukcję.

Ciekawe znalezisko ogólnie.

W oknach firanki. Ciekawe czy da się do któregoś wejść.



W łazience Frania. ;)

Ta wajcha to do spuszczania wody?


Krakowska Stocznia Rzeczna. Rocznik 1968. Czyli pływał 44 lata. Teraz ma 54.

A jednak dało się wejść do części mieszkalnej jednego z nich. ;)


Ogrzewanie piecem gazowym na środku korytarza.

Skąd tu się wzięła mapa Berlina?


Piętrowe wersalki.