Wieża widokowa w Krynicy Zdroju którą odwiedziliśmy we wrześniu zeszłego roku zrobiła na nas tak duże wrażenie że teraz odwiedziliśmy podobną, świeżo wybudowaną konstrukcję w Kurzętniku. Nie wiem czy to są jeszcze Mazury bo Mazury to nie do końca to samo co województwo Warmińsko-Mazurskie. W każdym razie jest tutaj Kurza Góra na której jest jeden z niewielu w okolicy stoków narciarskich a pod koniec 2019 roku rozpoczęła się budowa tej oto wieży. Otwarta została 26 lutego, roku obecnego.
Cała trasa ma ok. 1,5km i znaczna jej większość ciągnie się powywijanym pomostem który zmierza do właściwej wieży.
Kilka razy pod pomostami biegnie stok narciarski.
Ratraki szukają cienia pod wieżą.
Wysokość samej konstrukcji to podobno 35m. Było nie było, jest dość wysoko.
Budowla zbliżona do tej w Krynicy jednak tutaj pale jakby rozchodzą się na boki.
Wewnątrz ewakuacyjna klatka schodowa.
Ze szczytu dostrzegłem coś takiego. Wygląda mi to na jakiś pomnik ale nie jestem w stanie określić co autor miał na myśli.
Słońce wygląda ciepło ale w kwietniu czasem jeszcze pizga. ;)
Wieża fajna. Konstrukcja robi wrażenie. Jednak największa różnica pomiędzy nią a wieżą w Krynicy jest taka że całe najbliższe otoczenie jest jeszcze placem budowy. Przekopy, ślady maszyn do prac ziemnych, brak wielu wykończeń..
..nawet sprzęt i rusztowania nadal zalegają na parkingu.
Tak wieża wygląda na ten moment. Nadzór odebrał to puszczamy biznes w ruch. ;) Może za rok będzie lepszy efekt jak okolica zostanie uprzątnięta i dopracowana a ziemia się zregeneruje i zarośnie na nowo.
Na koniec jeszcze oryginalny Kot Kurzętnicki w restauracji niedaleko wieży. ;)
