Wyskoczyłem zobaczyć jak w terenie wygląda oczyszczalnia ścieków "Czajka" za Białołęką. Z lotu ptaka bardziej przypomina miasto obcej cywilizacji na odległej planecie niż jakiś typowy obiekt przemysłowy. Na miejscu oczyszczalni niewiele widać, niema też żadnego punktu widokowego ale wokół jest całe mnóstwo świetnych lasów. Było świeżo po burzy, wszędzie jeziorka. ;)
Jedno z niewielu miejsc z których coś widać.
Nie myślałem że Warszawska oczyszczalnia ścieków będzie w takim ładnym lesie.
Z lasu wypadłem przy linii kolejowej.
Urbeksy same się nawinęły. Na sprzedaż ziemia z zabudowaniami. Budynki wyraźnie podnoszą wartość nieruchomości. ;)
Laptop?
Zmywarka. Po ilości sprzętu wnoszę że był tu jakiś serwis RTV i AGD. ;)
Nie dość że walnięty to jeszcze spalony.
Tak jeździłem że wyjechałem nad Wisłą. Kolejna burza idzie więc zawijam się na chatę. Taki szybki wyskok na rozprostowanie kości.
