752km, 3..6.05.2018 (4 dni)
4 długie dni pełne terenowego endurzenia, zwiedzania historycznych miejsc i długich wieczornych biesiad. To co tygrysy lubią najbardziej.
Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Najciekawszy jest w nim zakład wielkopiecowy w którym jest piec z 1899 roku do przetopu rudy.
Jest też mała wystawa samochodowa bo była tam fabryka ciężarówek.
Star A26P. Moc silnika 105KM, spalanie 30l/100km.
A to jest ten wielki piec. Niestety nie wolno wchodzić na górę. No, przynajmniej jak przewodnik jest w pobliżu. Wygląda trochę jak reaktor jądrowy w Czarnobylu.
Stąd pozyskiwano surówkę. Czyli taki półprodukt rudy z którego wytapiało się później żelazo albo żeliwo.
..a tam wjeżdżały wagoniki..
..ciągnięte przez te ciuchcie..
Maszyna parowa z sześciometrowym kołem zamachowym. Podobno jej koszt zakupu w tamtych czasach wynosił wartość 1/3 całego zakładu.