..serwis rowerów po jurze, Ciekawe miejsca na Pradze Północ i muzeum neonów..
Opona po dwóch latach jazdy vs nowa.
Klocki w holenderce Moni od marca tego roku.
Na główce ramy pojawił się luz. Nie zaglądałem tam od nowości więc zamiast go tylko skasować rozebrałem całość żeby wyczyścić i nasmarować łożyska. Dolne miało gorzej. Sporo piachu i brudu się zebrało przez ten czas.
Z górnym było trochę lepiej ale smar już zdążył zrobić się czarny.
Łożyska, miski i zabezpieczenia. Wszystko do wyczyszczenia.
Tak wyglądała dolna część rury widelca.
I wyczyszczone.
Smar. Dużo smaru. Podziała jak uszczelniacz.
Dolna bieżnia wyczyszczona.
Siedzi łożysko w nowym smarze.
Wszystko poskładane, pora lecieć. Mural kajakowy. "Kajaki" z 2018 roku.
Obok "Powstanie Warszawskie 1944" z 2012 roku.
"5 piw proszę". Komunistyczny pomnik nad Wisłą postawiony w 1985 roku od którego obecne osiedla oddzielają się płotem.
Roman Wilhelmi oraz Wacław Kowalski i Władysław Hańcza na murach dawnego Kina Praga.
Knajpa o nazwie Skład Butelek.
Stara Praga chyba wyjątkowo lubi murale.
A skąd tu się znalazły flagi Tybetu i Palestyny? Tej trzeciej zielonej z czerwonym paskiem nie rozpoznaję.
Jedna z wielu kamienic. Na dole dykty w oknach, na górze ludzie mieszkają.
Wysiedlone kamienice przy Strzeleckiej.
Niekompletne schody. Na całej Pradze sporo się zmieniło w przeciągu ostatnich 10'ciu czy 15'stu lat. Dużo sypiących się kamienic pamiętających czasy wojny zamieniono na nowe osiedla. Mimo to jest jeszcze wiele takich miejsc jak to.
Ten lokal funkcjonował jeszcze jakiś czas po wysiedleniu budynku.
Inna kamienica obok.
Obowiązkowa kapliczka na środku.
Mural z 2011 roku.
Od czego jest ta skrzynia?
Mural „Collapse”.
Murale są na murze. A na rurach są rurale.
Dawna fabryka z 1899 roku w której produkowano drobne elementy metalowe takie jak gwoździe, sztyfty, łańcuchy, druty czy sprężyny przy ul. Objazdowej. Sporo z tych elementów jeździło później np. w samochodach, mn. produkowanych niedaleko w zakładach FSO na Żeraniu.
Muzeum Neonów na Pradze.
Neon czyli zwykła świetlówka z barwionym gazem.
Jest też neon z dawnej fabryki WFM. ;)
A tak wygląda to muzeum z zewnątrz.
Ciekawe balkony. Wyglądają jak skrzydła F-22.
"Wielka Gęś" na Brzeskiej.
Ogólnie Brzeska..
Obok bar.
Monia wśród latających tulipanów na Placu Konesera. Te tulipany podobno w nocy świecą. No teraz nie chciały świecić..
Plac Konesera to takie zreanimowane centrum mieszkaniowo - usługowe w murach dawnej wytwórni wódki "Koneser". Fajna inicjatywa. 15 lat temu teren całej fabryki był jednym wielkim urbeksem. W 2006 roku obiekt kupiła prywatna firma deweloperska. W 10 lat przebudowała i odnowiła cały kompleks. Wewnątrz jest też Muzeum Wódki Polskiej ale bilety są po 40pln/os więc już sobie darowaliśmy.
Ostatni mural na liście. "Mural Ptak i Kobra". 2014 rok.
Powrót do domu windą skośną pod Starym Miastem.
