Postój w Twierdzy Grudziądz.
I zaliczanie wszystkich fortów do których tylko da się wjechać.
Fort Nowa Wieś.
Jeżeli te daty są prawdziwe to szacun. ;)
Fort Prądzyńskiego.
Ciekawe. Wnętrze mniejszych bunkrów zrobione z półkolistych odlewów.
Fort co się nazywa "Dąb".
Niby lata te same ale technologia skrajnie odmienna od tego co mogę spotkać w swoich okolicach.
A to jest Fort Wielka Księża Góra.
Jako jedyny oficjalnie udostępniony do zwiedzania choć te dzikie niewiele odbiegają stanem utrzymania. Zaleta dzikich zabytków w mniejszych miastach. Są znacznie mniej zdewastowane.
Stanowisko artyleryjskie.
Wartownia.
Schron sanitarny.
Wieżyczka ogniowa.
Schron piechoty.
I księga gości na jednym z tynkowanych budynków.
Czołg na zakończenie. Czołgu nie mogło zabraknąć.
Powrotem dzida do domu. chłodno i wietrznie więc tranzyt autobanem.
Taka sytuacja na A1.