wtorek, 15 grudnia 2020

Pronit, dawna fabryka materiałów wybuchowych

 

Mnóstwo pruchniaków dookoła.

A to jest ta druga ciekawa rzecz w tym mieście.

Otóż była tutaj jeszcze przed wojną potężna fabryka amunicji, później również tworzyw sztucznych i płyt winylowych. Ogólnie olbrzymi zakład pochowany w niewielkich budynkach w lesie z masą chemikaliów i środków wybuchowych.


Podobno do tej pory na terenie tych zakładów jest przechowywane 350 ton nitrocelulozy z którą nadal nie do końca wiadomo co zrobić.

Podobno jest przechowywana w beczkach.


Oooo.... To ja idę w drugą stronę. ;)

Jednoosobowe stanowisko do morsowania. ;)






Ogólnie teren jest olbrzymi. Dnia by nie starczyło na obejście wszystkich zakamarków.



Mój dzień już się kończy i robi się coraz ciemniej. Będę musiał tu przyjechać drugi raz z większym zapasem czasu.