sobota, 11 sierpnia 2012

Wzdłuż Bugu

11.08.2012, 466km

          Trochę nie jeździłem i nazbierała się we mnie ochota na jakiś mały wyjazd. Poszedłem więc do motocykla i mimo średniej pogody pojechałem nad Bug. A potem? A potem wzdłuż Bugu, możliwie blisko rzeki do granicy. Polsko-Białoruskiej.

czwartek, 7 czerwca 2012

Dookoła Polski wg. Mnicha - cz. I

05..07.06.2012 (3 dni), 1789km

          Objechać Polskę dookoła, jadąc cały czas możliwie blisko granic. Taki pomysł miałem w głowie już ze dwa lata. W końcu pojawiła się odpowiednia chwila by zacząć turne, zatem wsiadłem na motocykl i pojechałem. Przy samej granicy, przy samych słupach, przez wioski na końcu kraju o których świat zapomniał. Oczywiście nie zawsze dało się jechać przy samej granicy ale wbrew pozorom, nadzwyczaj często. Choć były to drogi najczęściej w kiepskim stanie i rzadko uczęszczane. Szczególnie na wschodniej ścianie. Udało mi się objechać 1/4 obrysu kraju, od Terespola do Cieszyna, idąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara. I to chyba najdzikszy odcinek z całej planowanej trasy.

niedziela, 27 maja 2012

Opuszczony pałac w Staroźrebach

27.05.2012 (3 dni), 211km

          Miejsce znalazłem w (o dziwo) przewodniku Pascala po woj. mazowieckim. Pałacyk był zabity na cztery spusty ale z zewnątrz wyglądał całkiem ciekawie. Kilka lat temu miał wyremontowany dach i od tamtej pory stoi nieruszany.

niedziela, 20 maja 2012

Rozpoczęcie sezonu MZ-Klubu w Pszczewie, MRU

18..20.05.2012 (3 dni), 959km

          Zlot MZ-Klubu połączony z wyjazdem do MRU. Świetna pogoda, spora trasa, dobra miejscówka, rasowy przypał i ciekawe tunele. To wszystko było w ciągu tych trzech dni.

czwartek, 10 maja 2012

Samolotem po motocykl

10.05.2012, 574km

          Tak się ciekawie złożyło, że w chwili gdy szukałem motocykl do kupna, Zander miał motocykl na sprzedaż. Sprzedawał swojego "Bombusia" (Romet R150), którym był na kilku zlotach Romeciarzy i BAM'u. Między innymi na zlocie Romeciarzy w Ustrzykach Górnych do których jechał ze Szczecina (950km w jedną stronę). Nigdy jeszcze nie miałem choppera więc uznałem, że go kupię. Problem był tylko taki, że ja mieszkam w Warszawie a Zander w Szczecinie. A na całą operację miałem tylko jeden dzień.

          Sprawdziłem więc pociągi. 6 lub 9 godzin. 160 lub 120zł. Średnio mi się to uśmiecha, jeśli mam wracać tego samego dnia. A może jakiś samolot? Sprawdziłem połączenia OLT Express, reklamowali się, że mają tanie. Warszawa - Szczecin? 99zł! Lot trwa godzinę. No to biorę! na 10 maja o 8:00.

niedziela, 15 kwietnia 2012

Ruiny fabryki Chemitex w Sochaczewie

15.04.2012, 185km

          Miałem wolny dzień więc wsiadłem na motocykl i spontanicznie pojechałem gdzieś w kierunku Sochaczewa. Bez żadnego konkretnego celu. Ot taka przejażdżka. Będąc już w Sochaczewie zobaczyłem z daleka stare ceglane kominy. No to podjechałem bliżej sprawdzić, co to jest..

niedziela, 8 stycznia 2012

Zimowy Zlot Pingwina

05..08.01.2012 (4 dni), 662km

          Co prawda śniegu nie było ale ilość błota w pewien sposób rekompensowała brak tego pierwszego. ;)