sobota, 17 czerwca 2023

Bieszczady cz. 1 Solina


Takie ciekawe mosty same się pojawiają.

Motocyklem powinien przejechać. ;)


Karpie Królewskie jak w Łazienkach!

Nowa forma wędkowania.


Zalew Soliński.


Tamę budowano w drugiej połowie lat 50'tych. W latach 60'tych powstała tu elektrownia wodna. Ale w zeszłym roku przeciągnięto wzdłuż tamy linię kolejki gondolowej. I liczę na dobry widok. :)

Dwa razy do roku, wiosną i jesienią odbywa się kontrolowany zrzut wody. Podobno wygląda to spektakularnie.










Idzie. Zaskakująco wysoko nad ziemią. Zdaje się wyżej niż ta wspinająca się na Kasprowy czy na Stog Izerski.





Widok z górnej stacji kolejki linowej.











Jest jeszcze kawałek dnia więc chwila na pozwiedzanie śmieci w okolicy.


Dopiero z dołu zobaczyłem że jeden z dźwigarów kolejki opiera się na takiej..

..trochę misternej konstrukcji..

Mają nawet swoją pochylnię.



Taki kemping. Poza kilkoma przyczepami gdzieś na górnym poziomie w kącie jesteśmy sami.

Towarzyszy nam takie śmieszne radyjko na baterie z początku lat 80'tych. Dokładnie Hania RMS401. Nabyłem niedawno po cenie złomu żeby zrobić i mieć na takie wyjazdy albo żeby stało w pokoju i cieszyło oko minioną epoką kaset.

Poza ogólnym czyszczeniem mechanizmu magnetofonu musiałem wymienić oba paski i rolkę dociskową. I zaczęło ładnie grać..

..do dwóch dni przed wyjazdem gdy rozsypała się przeszło 40'letnia zębatka. Mam już nowe ale na wyjeździe musiało nam wystarczyć zwykłe radyjko. ;)