Dylewo. Mała wiocha niedaleko Grunwaldu. Podobno są tu jakieś pozostałości dawnego zespołu pałacowo - parkowego z końca XIX w.
Kamienny mostek który był zdaje się jednym z wejść do parku.
Były tutaj stawy nad którymi puszczono 4 mosty. Kamienny, ceglany, drewniany i stalowy.
Tak się zachował kamienny. Słabo się zachował ale i tak najlepiej ze wszystkich pozostałych.
Ceglany mostek już zabuszony i zapadnięty.
Po drewnianym moście jak można przypuszczać nic już nie zostało ale została konstrukcja stalowego mostu biegnąca na małą wysepkę. W tamtych czasach mosty stalowe były bardzo nowoczesnym rozwiązaniem.
Przejście pomiędzy wschodnią a zachodnią częścią parku. Klimacik jest.
Monia uznała że ten park jest jakiś straszny. Drzewa skrzypią przy podmuchach wiatru. Jakby ktoś tu się powiesił.