Całkiem przyjemny domek w którym mieścił się kiedyś Oddział Rehabilitacji Neurologicznej. Obiekt nie funkcjonuje już 8 lat, przez pewien czas był pilnowany a teraz stoi sobie tak po prostu sam w lesie.
Lusterko w oknie.
Budynek jest dość szczelnie zabity dechami i spięty alarmem. Ale to nie problem. Problemem były zaspawane kraty na klatce schodowej więc jedyne co zwiedziłem to kilka pomieszczeń ciepłowniczych. Zostawiam go sobie na mapie, może wrócę tu gdy ośrodek bardziej się otworzy na odwiedzających, na razie trudno się tu dostać. Jak to w państwowej służbie zdrowia..