Tak wyglądało to miejsce kilka lat temu. Dzisiaj została z tego w najlepszym wypadku połowa.
Jest to a raczej był kolejny depozytowy parking policyjny którego samochody dostały dożywocie.
Miejsce wygląda na opuszczone ale to tylko pozory.
Nie wiem w jakim stanie prawnym nieruchomość jest obecnie ale wiem, że sąsiadująca jednostka straży czasem wyciąga po jednym wraku na plac i ćwiczy rozcinanie samochodu.
W krzakach obok stoi ruina takiego budynku.
Nooo.... na takie graffiti są szczególne paragrafy..
Trabant w bluszczu.
Sądzę, że w ciągu najbliższych kilku lat znikną wszystkie.