Muzeum Orła Białego. A bardziej powinno być "Oddziałów Orła Białego" w Skarżysku Kamiennej.
Mają tam mnóstwo ciekawych rzeczy.
Rusek obok Niemca wiszą razem w gablocie.
Trochę amunicji.
O! Przy pomocy takich w 14 odcinku "Kucharz wyleciał w powietrze"! Zagadka w jakim serialu. ;) Kiedyś myślałem, że to bomby lotnicze a są to pociski moździerzowe.
Pociski szkoleniowe. Fajnie, mają dużo amunicji. Akurat tego w muzeach jest niewiele.
No i wystawa plenerowa. Samolot w tle do złudzenia przypomina mi ten ze skansenu lotniczego w Łodzi na tyłach lotniska. Wiem, że kilka lat temu stamtąd zniknął. Ciekawe..
Wnętrze rozbitego Tygrysa. Przód. Po bokach sprzęgła boczne, na środku skrzynia biegów. Silnik jest z tyłu a przez cały kadłub biegnie wał napędowy.
Pojazd przystosowany do przewozu głowic jądrowych. Amerykanie niby mają? Ruscy niby mają..? Phi... my też mamy. ;)
To jest ciekawe. Peryskopy z okrętów podwodnych.
A ten eksponat to już mistrzostwo. ORP "Odważny". Zbudowano go w latach 1972-73 w stoczni w Gdańsku. Wycofany ze służby w 1986. W 1990 roku został przyholowany Wisłą do Sandomierza i przewieziony drogami do Skarżyska.
Turbogenerator z 1920r. który mógł dać 2000kW mocy.
Silnik odrzutowy z MiGa. Przytoczę tutaj cytat przewodnika.. "odrzutowiec to praktycznie silnik i siedzenie. Skrzydła są tylko po to aby się nie kręcił w kółko".
Wnętrze tego największego. Nie pamiętam co to było.
Przedział desantowy przystosowany do przewożenia ładunków i wyskakiwania ze spadochronami.
Gaśnica z epoki..?