Wiedziałem że są w Kampinosie opuszczone chaty ale z pozycji motocykla były raczej niedostępne. Znalazłem je dopiero gdy przejechałem całą puszczę rowerem.
Jest na Jeziorze Zegrzyńskim (bo podobno zalew to tylko nazwa umowna) mała wyspa o pow. 0,036km2 na której ponoć kiedyś mieszkali ludzie i zostawili po sobie jakieś ruiny. Wzięliśmy więc małą łódkę i popłynęliśmy to sprawdzić. Wyspa jest. Ruiny też są. Ludzi brak.